Muszę Ci się do czegoś przyznać. Te 3 sposoby są jednymi z najważniejszych z mojego punktu widzenia, ale choć brzmią oczywiście, nie są łatwe do wprowadzenia. Gdy jednak zdasz sobie z nich sprawę i w trudnych sytuacjach w pełni świadomie postarasz się je wdrożyć – gwarantuję Ci, że będzie coraz łatwiej oswajać się z trudnymi sytuacjami, które przecież zdarzają się każdemu.
1. Oddzielaj problem od osoby
Wydaje się banalne – ale spróbuj zastosować wtedy, gdy powietrze w pomieszczeniu można by dzielić siekierą ze względu na atmosferę😊. Nie jest to łatwe, prawda? Gdyby było bez trudu na zawołanie dogadywalibyśmy się z każdym – a tak nie jest. Co więcej prowadząc warsztaty naprawdę rzadko trafiam na zespoły, czy menedżerów wśród których nie ma konfliktów interpersonalnych.
Już Arystoteles twierdził, że denerwujemy się zwykle w niewłaściwym czasie w niewłaściwy sposób, na niewłaściwe osoby. Przy okazji dodam, że uważał On gniew (czyli denerwowanie się) za naturalną emocję, która może być zarówno słuszna, jak i niesłuszna, w zależności od okoliczności. W swojej pracy “Etyka nikomachejska” Arystoteles podkreślał, że umiar i roztropność są kluczowe w kontroli gniewu. Uważał, że warto dążyć do panowania nad emocjami i reagować właściwie, zwracając uwagę na odpowiednią osobę, czas i sposób wyrażania swojego niezadowolenia.
Trudna sytuacja wynika z różnych czynników m.in. :
-ze słabej, utrudnionej komunikacji,
-z doświadczenia,
-braku czasu,
-tego, że nam na czymś zależy,
-emocji, podejścia,
-osobowości (naszej i innych)
-podejścia do sytuacji
Często stresujemy się, gdy czujemy się niepewnie, ale także wtedy, gdy druga strona zachowuje się opryskliwie, nieprzewidywalnie (albo też spokojnie ale trudno do przewidzenia).
Tak jest i nie ma co zaklinać rzeczywistości. Oczywiście, że naszą życzliwością, podejściem i różnymi sposobami możemy zmienić sytuacje, ale realnie mamy wpływ na 50 % efektu (to całkiem dużo, bo wystarczy niewiele z drugiej strony by było dobrze😊.
W każdym razie często bardziej denerwujemy się na to od kogoś coś usłyszymy, niż na sam komunikat. Inaczej feedback odbierzemy od osoby którą lubimy (i zwykle zakładamy, że ona nas też lubi), zupełnie inaczej od osoby, z którą nam nie po drodze, albo która traktuje nas z góry. Bywa, że to nasze dopowiedzenie, a nie stan faktyczny.
Dlatego tak ważne jest oddzielenie problemów/ faktów od osoby.
2. Opanuj stres i emocje
Po pierwsze uświadom sobie dlaczego ta sytuacja jest trudna. Jeśli zrozumiesz jakie emocje przeżywasz Ty i Twoi rozmówcy, jak działa Twój organizm w odpowiedzi na stres – łatwiej Ci będzie tym zarządzić.
Tak – bywają trudne sytuacje, w końcu sporą część moich warsztatów prowadzę z tzw. „Trudnego klienta” (zarówno wewnętrznego – pracowników, współpracowników, inwestorów, jak i zewnętrznego – klientów).
Na stres naturalnie reagujemy:
-walką
-ucieczką
-zamarciem
Stres (mój artykuł „Jak radzić sobie ze stresem?”- znajdziesz TUTAJ) z wielu względów to złożony temat, ale świadomość i rozwój inteligencji emocjonalnej pomoże Ci w jego opanowaniu, a dzięki temu będziesz po prostu jaśniej widział/a całą sytuację.
Jeśli konflikt jest personalny, znajdź przynajmniej 1 rzecz za którą AUTENTYCZNIE cenisz swojego rozmówcę. Naprawdę – zawsze coś da się znaleźć (zwykle nawet więcej pozytywnych cech). Dzięki temu łatwiej będzie Ci rozmawiać jak z człowiekiem i prowadzić spokojniejszą rozmowę.
Jeśli „trudna sytuacja” dotyczy w większym stopniu sytuacji w jakiej się znalazłaś/eś najprostszym sposobem wg. mnie, aby przystopować, jest myśl, że i tak musisz to przetrwać (prawdopodobnie niejedną trudną sytuację już przechodziłaś/eś). Choć może nie będziesz się z tego śmiał, odpowiedź na najgorszy scenariusz i pytanie „ co z tego” zwykle będzie jednoznaczna „nic”. Więc uwierz, że strach ma wielkie oczy, a negatywne emocje go napędzają eskalując sytuację.
3. Skup się nad rozwiązaniem
Tu znów zwykle łatwiej powiedzieć niż zrobić. Pamiętaj jednak, że nie każda sytuacja wymaga Twojej natychmiastowej reakcji. A uspokojenie się, oddzielenie osób od problemów pozwalają skupić się na faktach i na rozwiązaniu sytuacji. Do celowo przecież o to chodzi.
W trudnych dla nas sytuacjach lub w momentach, gdy po prostu nam zależy nasz mózg często staje się naszym wrogiem i podpowiada nam najgorsze scenariusze, a emocje i stres biorą górę. Warto to przemyśleć, przećwiczyć i działać. Tylko doświadczanie przybliża nas do opanowywania trudnych sytuacji, ponieważ paradoksalnie wtedy wiemy, że przecież w X sytuacjach sobie poradziliśmy. Oczywiście warto minimalizować ilość trudnych sytuacji, czy trudnych klientów – ale one po prostu są wpisane w pewien sposób w prowadzenie każdego biznesu. Najważniejsze, że już uświadomienie sobie pewnych mechanizmów, i jasna instrukcja jak postępować w przyszłości, bardzo pomagają w niwelowaniu i rozwiązywaniu trudnych sytuacji😊.
W tym tygodniu tradycyjnie na moim zawodowym profilu LinkedIn Monika Skrodzka trwa powywiadowe wyzwanie (z cyklu #Monikapleca ) z Paweł Tkaczyk– ekspertem ds. marketingu i budowania marki, głównie poprzez grywalizację oraz storytelling. Do niedzieli do godziny 21.00 możesz wziąć udział i zdobyć nagrody od Pawła
Serdecznie zapraszam TUTAJ!
Jeśli nie oglądałaś/eś naszej rozmowy możesz obejrzeć TUTAJ. Polecam!
W przyszłym tygodniu na moim zawodowym profilu na LI Monika Skrodzka (warto obserwować), rusza też wyzwanie we współpracy z Wydawnictwo Znak, gdzie do zdobycia będzie kolejna dobra, nowa, książka biznesowa „ Plan Bezosa. Sekret skuteczności najlepszego sprzedawcy świata”.
Już za 2 tygodnie – tradycyjnie w #czwartek o 20.00 w moim autorskim cyklu #Monikapoleca będziesz mógł/a wysłuchać mojej rozmowy z Emilia Dubiela – strategiem marki, trenerem sprzedaży, i zarządzania. Więc już wiesz, że będzie ciekawie.
Serdecznie zapraszam! Zapisz się na bezpłatne wydarzenie na LI (na który zapisało się już 300 osób) lub FB.
Zapraszam także do obejrzenia dotychczasowych wywiadów i subskrybowania mojego kanału na YouTube – TUTAJ
Tradycyjnie, jak co piątek rekomenduję Ci książkę. Tym razem trochę podręcznikowo „Psychologia kluczowe koncepcje”.