W zeszłym roku korzystając z życzeń Świątecznych i noworocznych pytałam moich klientów jakie mają cele na kolejny rok.
Zawodowo planujemy kwartały i cele na kolejny rok chociażby ze względu na plany budżetowe. Tu lepiej zawsze planują większe firmy – bo muszą ale i wiedzą, że jest to efektywne😊.
Czy warto robić plany?
Moim zdaniem oczywiście, że tak😊. W biznesie jak i w życiu samo trzymanie mocno kciuków zwykle nie wystarcza. Warto więc robić plany, które zmieniamy w cele i przypisujemy im konkretne terminy realizacji. Zwykle dzięki spisaniu celów zmuszamy nasz mózg do poszukiwania ścieżki ich realizacji, poszukiwaniu strategii i konsekwencji w działaniu. Nic nie robi się samo, tak więc dobre życzenia choć są przyjemne, same z siebie nie przybliżą nas do realizacji.
Zdziwiłam się, bo około 70% nie robi ich wcale. Część z nich wprost przyznała, że po prostu wiedzą, że ich nie zrealizują stad wolą nie obiecywać sobie nic na wyrost aby później nie robić sobie samemu wyrzutów.
Co warto zrobić:
-zastanów się nad tym co chcesz osiągnąć (zarówno w sferze prywatnej jak i zawodowej)
-pomyśl czego chcesz uniknąć
-skonkretyzuj cele
-hierarchizuj co jest dla Ciebie najważniejsze i w jakiej kolejności
-urealnij je względem zasobów i terminów
-podzieli je na mniejsze partie (tak aby łatwiej było do nich dążyć ale i aby na bieżąco móc mierzyć efekty)
-konsekwentnie dąż do ich realizacji
-działaj
Warto też podzielić się z nimi z kimś zaufanym, po to aby mieć większą motywację i aby ktoś nam o nich przypominał jeśli zboczymy z kursu.
Polecam też mój artykuł odnośnie planowania, znajdziesz go TUTAJ
Nowy rok, nowe możliwości?
Każda data jest dobra aby zrobić pewne podsumowania i plany na przyszłość. Jeśli je mamy łatwiej je nam realizować – to podobnie jak z listą zakupów i pieczeniem ciasta – możemy mieć wszystkie składniki ale bez podjęcia decyzji, ułożenia tego w kolejności i konkretnych działań może niewiele z tego wyjść. Warto się zastanowić, czy poprzedni rok był taki jak chcieliśmy? Co zrealizowaliśmy a co zostało na liście? Warto ją zaktualizować, przecież potrzeby nasze, naszej firmy się zmieniają, czasy także – lepiej więc zachować elastyczność niż bezmyślnie dążyć.
Łatwiej robi się podsumowania, gdy mieliśmy za sobą dobry rok. Warto jednak patrzeć na co mamy wpływ, jakie cele do zrealizowania po to aby znaleźć odpowiednią drogę i za jakiś czas być w miejscu w którym planowaliśmy być. Nie ma większego znaczenia czy planujemy zmienić pracę (i musimy wcześniej zrobić odpowiedni research, często podnieść lub odświeżyć kwalifikacje), awansować, zacząć się zdrowo odżywiać, więcej zarabiać, czy nauczyć się tańczyć. Sam plan nie jest gwarancją sukcesu, ale jego brak gwarantuje porażkę😊.
Żeby nie było tak słodko – tak sama wiem, jakie to czasem trudne. Sama miałam na ten rok sporo planów do zrealizowania. Te zawodowe zrealizowałam, prywatne w większości też, chociaż nie wszystkie. Przyznaję jednak, że nie chciałabym aby każdy mój rok wyglądał tak jak ten właśnie się kończący – właśnie dlatego planuję kolejny, aby w nadchodzącym mieć trochę więcej czasu także dla samej siebie😊.
Warto planować nie tylko w Nowy Rok ale co i raz sprawdzać, czy jest się tu, gdzie realnie chcemy być. Na część rzeczy nie mamy wpływu, ale na całą masę mamy bardzo duży. Od nas zależy ile czasu na co poświęcimy, w co zainwestujemy swój czas i zasoby, jakie relacje chcemy budować. Planujmy mierząc siły na zamiary, tak aby systematycznie budować nasze życie, takim jakimi chcemy aby było. Powodzenia!
Odnośnie planowania mam dla Was świetną informację😊
Jeśli chcecie podnieść swoje umiejętności w zakresie SEO, Facebook ADS, Google Analitics lub Google ADS mam dla Was dobrą wiadomość.
W przyszłym tygodniu na moim zawodowym profilu na Linkedin Monika Skrodzka rusza powywiadowe wyzwanie w których nagrodami będą aż 3 vouchery na pełnowymiarowe szkolenia z tego zakresu w firmie Marketing Online z wybranej tematyki.
Zachęcam, bo wyzwanie jak zawsze będzie ciekawe, nagrody kaloryczne, a dodatkowa wartość a więc pomoc Zosi – bezcenna😊.
Jak wiecie ostatni mój wywiad był z rodziną 6 letniej Zosi Biecek, która zbiera na operację nóżek. Wywiad znajdziecie TUTAJ.
Jeśli możecie dorzućcie cegiełkę do skarbonki https://www.siepomaga.pl/zosiabiecek
W przyszłym tygodniu koniecznie weźcie udział w wyzwaniu – dając sobie szansę na super nagrodę, a Zosi szansę na sprawność i zmniejszenie bólu.
Tradycyjnie,jak co piątek rekomenduję Wam książkę. Tym razem klasyka „Gra w klasy” Julio Cortazara. Polecam!
Jeśli chcesz ją przeczytać, napisz do mnie, udostępnię Ci ebooka. Podpowiadam Ci także dobre rozwiązanie na przyszłość, aby nie przegapić kolejnych rekomendacji i ebooków. Na mojej stronie > www.MonikaSkrodzka.pl znajdziesz miejsce do pozostawienia swojego adresu mailowego.