Financial Times “Lunch z liderami. Drugie danie. 51 rozmów z tymi, którzy zmieniają bieg historii” – recenzja

To kolejna część bestsellerowej serii wywiadów przeprowadzanych przez dziennikarzy „Financial Times” z czołowymi postaciami ze świata biznesu, polityki, kultury i sportu realizowanymi przy wspólnym posiłku za który płacił FT (co nie jest bez znaczenia:).

Dzięki współpracy z Wydawnictwo Znak przychodzę do Was z drugą częścią „Lunchu z liderami”- która już 22 listopada będzie miała swoją premierę. Ja jako szczęściara jestem już po lekturze i mam swój własny, świeżutki egzemplarz. Tak więc jako jedni z pierwszych będziecie mogli przeczytać moją recenzję (prosto po jej przeczytaniu) i jak zwykle w przyszłym tygodniu na moim zawodowym profilu na LinkedIn Monika Skrodzka będzie możliwość zdobycia tej książki (jak zwykle 3 egzemplarze – laureaci pierwszej części byli zadowoleni).

 Recenzję pierwszej części Financial Times – “Lunch z ludźmi sukcesu. 52 spotkania z tymi, którzy zmieniają świat”​ znajdziesz TUTAJ.

Miło jest poczytać o różnych ludziach z krwi i kości – mieć dostęp do bezpośrednich cytatów i kawałka ich umysłu.

Financial Times organizował ciekawe wywiady – gość (postaci znane, które interesowały czytelników FT) wybierał restaurację, a FT płaci za lunch realizując pytania. Pomysł niezwykle prosty, ale to przy posiłku często swobodnie rozmawiamy, pokazujemy się w pełnej krasie – wybierając miejsca od ekskluzywnych restauracji do burgerowni:). To też pokazuje jakie mają podejście do pieniędzy, jakie są ich refleksje na temat życia i sukcesu.

Dodatkowo to też możliwość zerknięcia jak znani wydają cudze pieniądze. W końcu gdy płacił FT można było pozwolić sobie na najdroższe wino, bez mrugnięcia okiem, lub osoby, o których wiadomo, że mają problem z alkoholem pozostawali wytrwale przy wodzie:). Inni wprawiali redaktora w zakłopotanie – płacąc sami pomimo wcześniej ustalonych zasad. Przyznaję, że z detektywistyczną ciekawością tak w pierwszej części jak i drugiej przeglądałam rachunki ze spotkania oraz preferencje kulinarne znanych osób:).

Nie będę kłamała. Nie każdy wywiad czytałam z zapartym tchem. Dodatkowo pierwsza część zawiera od razu na początku kilkuwersowy wstęp o postaci, z która był przeprowadzany wywiad dzięki czemu mi łatwiej było to umiejscowić. Tym bardziej, że nie każde nazwisko coś mi mówiło, a rozmówcy są wybitni, więc warto poszerzyć horyzonty. W pierwszej części rysunkami były częściej karykatury (które miały swój wyrazisty sznyt), w drugiej są to bardziej portrety. Książka ma jednak prawie 500 stron i naprawdę jest w czym wybierać. Postaci są wybitne, tak więc nie dziwi mnie popularność tego cyklu wywiadów w dzienniku. Jeśli więc chodzi o wartość czytelniczą – są to naprawdę ciekawe, mimo tematyki – lekkie pozycje.

Dodatkowo jest świetnie wydana – gruba porządna okładka, wysoka jakość papieru – a więc zdecydowanie jeśli szukacie czegoś ciekawego polecam – będzie to dobry wybór zarówno pod kątem prezentacji jak i ciekawych treści:)

Książka zawiera aż 51 wywiadów z wyjątkowymi osobami, które w różny sposób wpłynęły na bieg historii. Z jednej strony są współczesne – zrealizowane przez kilka ostatnich lat- z drugiej już trochę się w tym czasie wydarzyło, co poszerza mi kontekst.

Kiedyś bliska mi osoba powiedziała, że chciałaby wiedzieć jak wygląda spojrzenie na historię, biznes  i świat mediów z zupełnie innych państw czy osób. Mamy pewien kontekst, dane, które w różny sposób do nas docierają. Osoby wysoko postawione, na świeczniku podejmują codziennie masę bardziej i mniej popularnych decyzji, które niosą za sobą konkretne konsekwencje. Czym innym jest hipotetyczne decydowanie z rogu kanapy, ocenianie znanych osób (zwykle surowe – szczególnie tych majętnych) – a czym innym posiedzenie na chwilę w ich umysłach. Nie każdą z tych osób polubisz – ale wywiady są bardzo ciekawe pod wieloma względami.

Sama realizuję z powodzeniem wywiady z cyklu #Monikapoleca znajdziesz je TUTAJ i choć są na zupełnie inną skalę, pozwalają sobie wiele uświadomić i jestem dumna z ich realizacji. Czytając duszą byłam więc z tymi dziennikarzami, jadłam obiad, obserwowałam i z boku przyglądałam się pracy rysownika (przy każdym wywiadzie znajdziesz portret namalowany przy stole)

Wracając do wywiadów:). Spośród nich  ja z ciekawością przeczytałam te z:

Richardem Desmondem – który „okantował” dziennikarza zamawiając na wstępie jedno z najdroższych win:). To kontrowersyjny brytyjski przedsiębiorca, który jest właścicielem różnych mediów, w tym gazet „Daily Express” i „Daily Star”.

 – Edemem Thorpemem, który opracował sposób „pokonania krupiera” w blackjacku. Bardzo ciekawa postać i historia:)

– wywiad z 2014 roku z Donaldem Tuskiem. Tu bardziej pod kątem tego jak jest postrzegany i opisywany przez samego redaktora. Sam wywiad odbył się w Sopocie, co też jest miłym akceptem. Nie przepadam za polityką, ale nie da się ukryć, że wpływa ona bezpośrednio na każdego z nas.

Elonem Muskiem – przed zakupem Twittera, ale już wówczas kontrowersyjny i wpływowy biznesmen. Jego wizje przyszłości, zwłaszcza w obszarze technologii, są niezwykle inspirujące.

Edwardem Snowdenem – byłym tajnym agent NSA, który ujawnił skandale związane z masowym zbieraniem danych przez agencje wywiadowcze.

Richardem Bransonem – miliarder, przedsiębiorca i bardzo inspirująca postać.

Donaldem Trumpem– rozmawiając czasem ze znajomymi ze Stanów widzę często inne spojrzenie niż to serwowane nam w Polsce. To też część marketingu i sprzedaży – czyli komunikowania marki – a już ten temat mnie fascynuje:). Ciekawy dla mnie też był wywiad z Aljeksjejem Nawalnym.

Hyeonseo Lee – kobietą, która przetrwała niezwykle trudne sytuacje, uciekając z Korei Północnej. Jej historia to prawdziwa lekcja życia i determinacji. Przyznaję, że jej nie znałam wcześniej była to dla mnie też okazja to poszerzenia horyzontów.

Sheryl Sandberg, dyrektorką operacyjną Facebooka

Whitney Wolfe, znaną jako współzałożycielka Tindera. Jest teraz założycielką i CEO Bumble’a, popularnej aplikacji randkowej, która daje kobietom kontrolę nad inicjowaniem konwersacji. Tu mocno kontrowersyjna postać.

Sarą Davis – prawniczką specjalizująca się w rozwodach celebrytów – nie da się ukryć, że każdy lubi trochę smaczków:)

Bernardem Arnaultem – właścicielem 70 luksusowych marek od Louis Vuitton i Diora po Hennessy’ego i Dom Perignon.

To wywiady, które najbardziej mnie osobiście ciekawiły – Tobie mogą spodobać się inne. Na pewno jednak znajdziesz coś dla siebie, bo jest z czego wybierać:) Od każdego można się czegoś nauczyć.

Ciekawe dla mnie cytaty, które na pewno zostaną ze mną na dłużej:

Donald Trump „Nigdy nie rozmawiam o moich wadach”

Jonathan Franzen „Jestem ubogim człowiekiem, który ma pieniądze”

Roger Federer „Na szczycie nie można stać samotnie”

Ellen Johnson-Sirleaf „Uczciwość jest zagadnieniem o charakterze systemowym”

„Panuje ogólne przekonanie, że jeśli jesteś bogaty, jesteś zły”

Cenię tę serię za to, że pewnie nigdy nie dotarłabym do tych nazwisk, a wywiady z racji tego, że sama realizuję uważam za niesamowicie realny sposób rozmowy z drugim człowiekiem.

Podsumowując książka „Lunch z liderami: drugie danie” to nie tylko interesujący przekrój życia i myśli znanych osobistości, to także świetna lekcja życia i inspiracja dla każdego, kto dąży do osiągnięcia sukcesu w różnych dziedzinach.

Ciekawe, że osoby, które według różnych standardów osiągnęły sukces nadal mają apetyt na życie, biznes i wolą patrzeć w przyszłość a nie przeszłość (choć mogliby po prostu odcinać kupony:). To lekcja, którą warto nie tylko zapamiętać ale i podążać.

Swoją drogą jestem ciekawa, czy skoro pojawił się lunch, teraz drugie danie, to co będzie na deser. Ja na pewno z chęcią sięgnę, a do niektórych z tych wywiadów z przyjemnością będę wracała.

Jeśli więc natrafisz na tę książkę – czytaj, bo jest zdecydowanie warta uwagi. W końcu to Wydawnictwo Znak.

Przeczytaj podobne

2 thoughts on “Financial Times “Lunch z liderami. Drugie danie. 51 rozmów z tymi, którzy zmieniają bieg historii” – recenzja

  1. Chciałabym porozmawiać z Rafał Brzoska. Dlaczego? Poznaliśmy się kiedy był bardzo młodym człowiekiem i miał firmę, która w Krakowie zajmowała się dystrybucją ulotek. To wtedy była część aktywności marketingowej, więc korzystałam z tych usług. Ciekawe jest dla mnie to w jak różnych miejscach jesteśmy obecnie.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *