Czy perfekcjonizm to „choroba” XXI wieku?
Perfekcjonizm jest uważany za symbol ludzi sukcesu. Czy może być wadą?
Sama należę do generacji Millenialsów, którym trochę wmawiało się, że mogą być we wszystkim najlepsi – w pracy, w domu, w rozwoju osobistym. Można być – ale nie w jednym czasie – o czym często się zapomina:)
Potrzeba ciężkiej pracy i sukcesu jest widoczna w różnych krajach. Do tego edukacja: klasówki, sprawdziany, oceny, porównania, rankingi już przygotowują nas do wyścigów, porażek i bycia perfekcjonistami, bo to jest punktowane.
Z drugiej strony nie da się ukryć, że na rynku pracy też jesteśmy porównywani, media społecznościowe już od najmłodszych lat dają nam teraz wycinki czyjegoś życia – zarówno dla młodszych (TikTok, Instagram) jak i dla starszych (LinkedIn czy Kluby Biznesu).
Jest jednak druga, ciemna strona medalu. Perfekcjonizm często hamuje działanie (bo nie wszystko jesteśmy w stanie zrobić idealnie) i niestety przyczynia się do szeregu chorób psychicznych.
Tu widzę sama choćby po LinkedIn, moich klientach z warsztatów, czy konsultacji ile osób za kolorową fasadą sukcesu, cierpi, nie może dać kroku naprzód i boryka się z różnymi problemami.
Niedoskonałość jako normalna część życia – warto o tym pamiętać. Dlatego też warto rozwijać inteligencję emocjonalną.
Zapraszam więc jak co #czwartek o 20.00 na bardzo ciekawy wideo wykład.